O firmie
Naim Audio, założona w 1973 roku przez inżyniera i miłośnika muzyki Juliana Verekera, to brytyjska marka hi-fi znana z innowacyjnych rozwiązań i skupienia na jakości dźwięku. Jej początki były skromne – pierwsze wzmacniacze produkowane były głównie dla znajomych Verekera. Przełom nastąpił, gdy firma uzyskała kontrakt na dostawę głośników do radia Capital Radio, co zapoczątkowało rozwój marki i pozwoliło na szybki wzrost popularności. Naim zasłynął ze swoich wzmacniaczy i komponentów audio wysokiej jakości, szczególnie cenionych za ich zdolność do realistycznego oddania dynamiki i szczegółowości muzyki.
O urządzeniu
Uniti Atom jest pięknym, kompaktowym urządzeniem, który zauroczy Cię dźwiękiem i zaawansowanymi możliwościami. Jego 40-watowy wzmacniacz i odtwarzacz plików wysokiej rozdzielczości wypełnią Twój dom fantastycznym, high-endowym dźwiękiem. Atom jest perfekcyjnym głównym systemem audio, ale równie dobrze sprawdzi się jako system kuchenny lub biurowy, tj. wszędzie tam, gdzie liczy się każdy centymetr powierzchni. Wystarczy dodać do niego głośniki. Aplikacje Naim App dla systemów iOS i Android połączą twoje źródła muzyczne w jednym miejscu, co dodatkowo podnosi wartość Uniti Atom.
Z prasy
“Uniti Atom to urządzenie, które daje czadu na wielu różnych płaszczyznach. Przede wszystkim to bardzo dobry, fantastycznie zaprojektowany i dopracowany w najdrobniejszych szczegółach system all-in-one. Choć nie został stworzony dla ekstremalnie wkręconych audiofilów, można powiedzieć, że to taki hi-end w miniaturowym wydaniu. Po drugie, hmm, to po prostu Naim. Wygląda jak skrzyżowanie Statementa z głośnikiem Muso, jest gotowy do pracy po wyjęciu w pudełka i podłączeniu kolumn, a od użytkownika nie wymaga praktycznie żadnych poświęceń. Nie trzeba ciągnąć po podłodze siedmiometrowych kabli, czytać instrukcji obsługi trzy razy zanim z głośników popłynie dźwięk, rezygnować z pozostałych urządzeń ze względu na złącza DIN… Najlepsze jest jednak to, że Uniti Atom gra dokładnie tak, jak powinien grać Naim. Powiedzmy wprost – naparza tak, że noga sama rwie się do tupania. Aby to zrozumieć, nie trzeba nawet być audiofilem.” – STEREOLIFE.PL